Progress i przekonanie do akcesorii. Pasy do lonżowania z filcu na skalę TR i LB.


Cześć i czołem!

Dziś jak widać, złapałam się na akcesoriowy, progres'owy pociąg. W ostatnim czasie czyli podczas deszczów, które mamy podczas tych wakacji wzięło mnie na zrobienie czegoś z filcu.

Na początku chciałam zrobić siodło, ale stwierdziłam, że nie w sumie sama nie wiem czemu, ale postanowiłam stworzyć pasu do lonżowania. Mnie jak to mnie wzięło późnym wieczorem około 22.00 i zaczęłam tworzyć pas do lonżowania na skalę Little Bits. 

I tak najpierw wycięłam prostokąt z filcu i zastanawiałam się jak zrobić popręg.

Pierwsza myśl to przelotka, ale dla mnie była to powtarzam była to czarna magia. Lecz skoro nie przyszło mi do głowy, nic innego oto są przelotki najmniejsze jakie kiedykolwiek zrobiłami w sumie pierwsze..

I tak siedziałam i siedziałam i około godziny 00.00 (ja nie wiem jak nie zasnęłam nad tym XD) zaczęłam doszywać kółeczka ale były one z za grubego drutu ale postanowiłam że idę spać jutro je odpruje i zrobię inaczej. Tak też zrobiłam i nie żałuję ani troszkę.

Pas ma popręg, którą da się załkowicie wypiąć oprócz tego ma trzy kółeczka dla przypięcia wodzy. Jestem z niego bardzo zadowolona.



Pas na tra'dy robiłam krócej, bo około 5 godzin, ale też jestem bardzo bardzo zadowolona. 




Do kompletu zrobiłam czaprak, bo gdy jest on pod spodem bardziej mi się to podoba.

Adiah też swój dostała i też może nosić pas.



Adiah ma bosal a Catch Me halter z wodzami więc cały „rząd". Jedyne co różni go od tamtego pasa to popręg i ilość kółeczek.




 Tutaj mamy cztery przelotki, z druta  którego ledwo wygięłam...
...oraz popręg jest połączony kawałkiem filca z kółeczkiem planuję do tego dorobic w przyszłości napierśnik. 

Może nie będzie to realistyczne, ale mi się pomysł podoba. Dodatkowo pas wyposażony jest w większą ilość kółeczek ze względu na pomysł z napierśnikiem oraz możliwość większej ilości detali. 

A tutaj zdjęcie z miniaturki, czyli koń collectA w pasie w skali TR. Czy to nie wygląda ciekawie? 

Wracając do czapraków ten Adiah nie przypomina wam jakiegoś? No właśnie ujeżdżeniowy krój tylko trochę większy rozmiar hah.

Dodatkowo do pasa wymyśliłam gadżet, który nazywam „tubą”, czyli kawałkiem futerka zaszytym tak, aby można było założyć go na popręg pasa, dzięki temu można mieć popręg z futerkiem.








A właśnie zapomniałam wspomnieć, że oczywiście w tym pasie też popręg można wypiąć całkowicie.

A o co chodzi z tym progressem? Otóż ponad rok temu zaczęłam przygodę z akcesoriami i wtedy powstało.. Takie coś...

...No właśnie. I teoretycznie jest to pas do lażowania na skalę LB, ale wygląda jak wyposażenie na wojnę XD. No cóż, wtedy widziałam jedynie bandaż samoprzylepny gdybym jeszcze to trochę "odchudziła" (brakuje mi innego słowa XD).

Jest zrobiony z bandaża samoprzylepnego i pianki, która od spodu jest brokatowa. 

Te metalowe elementy przylepione są kawałkami uwaga uwaga tego takiego śliskiego papieru samoprzylepnego. Ciekawe jak to się trzyma. A najbardziej rozbraja mnie grubość popręgu. Różnica między tym pasie a tym najnowszym jest taka że aż śmiać mi się z tego chce jak nie wiem co hah.

No, a więc podsumowując coraz bardziej wkręcam się w akcesoria, coraz bardziej się tym interesuję i coraz więcej radości sprawia mi ich robienie :D, szkoda że przed 7. Klasą gdzie mam lekce do 15.30 czy jakoś tak.

I jeszcze takie porównanie ^^.


Piszcie jak podoba wam się nowy a jak stary pas (chodź ten drugi to katastrofa jakąś x)). Dodatkowo skala CL nie ma takiego pasa może tutorial? Do napisania niebawem.

Paa!

Komentarze

  1. Haha, od razu przypomniało mi się, jak raz malowałam konia o 1:00, co najlepsze w dzień moich urodzin cx.
    Do 15? Codziennie na pewno tak nie będziesz mieć, ja miałam tak tylko w dwa dni c;. Ja ogólnie się zamartwiam, bo ósma klasa to może być dopiero tragedia, nie wiem, czy znajdę czas na modele, książki… ._.
    Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hah ja tak długo przy modelach nie siedziałam. No plan mi się pomieszlay jak to zawsze bywa mniej więcej do 14.30 są lekcję dziś jeszcze wybrałam się rowerem więc trochę czasu zeszło. A więc życzę ci dużo tego wolnego czasu ^^.
      Pozdrawiam również.

      Usuń
  2. Widać spory postęp, oba pasy są fajne, estetyczne. Przyczepiłabym się trochę do czapraków, te na TRki są za małe, a włóczka niezbyt dobrze wygląda jako lamówka. Chociaż z kolei czaprak na LBki bardzo mi się podoba, chwyta za oko i pasuje zarówno do reszty zestawu, jak i konia :) Swoją drogą cieszę się na widok fiorda, zauważyłam, że ma go coraz więcej osób. Sama uwielbiam tego malucha, ale miałam wrażenie, że to raczej znielubiany przez kolekcjonerów model c:

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki. No te na TR' też mi się przymałe wydawały ale robiłam je z szablonu który udostępniła twórczyni kanału Koniki Ursza (dokładnie tego: https://drive.google.com/file/d/1hhfDrnrDo1pyLuPKX5Xz8DyAnGa_EtaE/view) więc nie wiem czemu tak wyszło. Dziękuję szczerze jak nie mam co robić wieczorami to właśnie eksperymentuję z takim dobieraniem sprzętu. Ja też bardzo lubię tego pana, zwłaszcza za żyłki i puchata grzywkę chodź nie raz słyszałam że mam bzika na punkcie tej rasy x).

      Usuń
  3. Jejku, ale śliczny ten czaprak na fiordziku *.* A pasy całkiem fajnie wyglądają, lecz ich wygląd przyćmiewają mi te czapraczki xD

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Żyję! Powrót? - Nowy Custom

Zapowiedzi Schleich 2024 - Doczekaliśmy się!

Przegląd zdjęć marzec-wrzesień 2023