Posty

Wyświetlanie postów z maj, 2021

Nowy custom. Poznajcie Sweety

Obraz
 Witajcie! Dziś chcę wam pokazać takiego małego Customa, którego niektóży mogą już znać.  Poznajcie Sweety, którą niektóży mogą kojarzyć z opowieści p.t. "Unida, co zakopano czas odkopać...". Pomalowałam ją tylko dla tego żeby mieć dobry odpowiednik Unidy w wersji źrebaka.  Konik jest pomalowany na maść myszatą, i nie ma żadnych odmian. Jeśli chodzi o model który był ofiarą to był to źrebak rasy Rasy Dartmoor Hill  (88735) od collecty. Model ma wyrzeźbione strzałki kopytne kasztan już nie, ale ja je domalowałam :). Nie zrobiłam mu białek w oczach ponieważ..hm.. w sumie sama nie wiem czemu x). Chciałam zrobić jej szarą skórę na pyszczku w innym odcieniu, ale moim pastelom średnio się to spodobało i prawie wogłule tego nie widać.  Oczywiście nie ma napisów firmowych. Na koniec muszę wam pokazać jak Sweety słodko wygląda ze swoim przyjacielem w malowaniu firmowym. Możecie napisać w którym wydaniu podoba wam się bardziej. A ja się już żegnam, Papa! 

Abby w nowym wydaniu!

Obraz
 Hej, hej! Dziś chcę wam pokazać Abby czyli mojego najgorszego Customa, ale po zmyciu i zrobieniu od nowa. Zdjęcie w starym malowaniu jest tu , a my przejdźmy już do nowego malowania. Wcześniej była ona gniada.. teraz też taka miała być ale.. wyszła kasztanowata. No cóż i tak mi się podoba. Nie wiem czemu ale teraz wygląda mi bardziej jak źrebak XD. Nienawidzę tej odmiany na nodze zaczęłam ją robić ale kiedy wyschła zapomniałam że mój kremowy "cudownie" kryje, z tąd te grudki  >.<. Nie zbyt lubię też ogon ponieważ jest wręcz płaski wcześniej chyba było tam za dużo farby.. ale wtedy była moim drugim customem teraz jest dziewiątym. Klatka piersiowa też o mało tak nie zginęła, ją akurat obdrapałam pilniczkiem, ogona się nie dało.  Jak można było zauważyć jest to również mój jeden z przełomowych customów ponieważ ma białka. Robiłam je drugi raz w życiu i jestem naprawdę zadowolona. I oczywiście moja grudkowa odmianka na łbie..  Nie wiem czemu ale poprzednio nie pozbyłam się

Kolejne nowości od schleich z 2021 roku.

Obraz
 Hej! Dziś (tak jak pisałam w poprzednim poście) recenzja dwóch kolejnych nowości 2021 roku firmy schleich. Tym razem będą to dwie klaczki a dokładniej Klacz andaluzyjsksa (13922) oraz Młody koń andaluzyjski (13924). A więc zapraszam. Jako pierwszą postanowiłam wam pokazać klacz andaluzyjską. Kobyła jest przedstawiona w pozycji "stój" i jest maści siwo jabułkowitej we wczesnym etapie siwienia. Koń ma strzałki kopytne ale kasztan już nie. Moim zdaniem ma ładnie "wygiętą" szyję, w taki styl łabędzi. Tylko tą grzywą tak dziwnie przylega.  Odcień pomiędzy jakuszkami a tym "tłem" jest zupełnie inny ale to pewnie dlatego że klacz jest (tak jak już wspomniałam) we wczesnym etapie siwienia. Ogon jest zapleciony w dwa warkocze, od nasady do połowy i oby dwa są związane gumką w kolorze miętowym.  Od spodu nie widać zbytnio napisów i jest ich mało. Schleich się postarał z tymi falami na grzywie. Od tej strony wygląda to trochę dziwnie..  Lubię te różowe chrapy. A wam