Za górami, będzie morze. Przegląd zdjęć z wyjazdu cz.1.

 Cześć!

Jak wspominałam w poprzednim poście dziś będzie przegląd moich zdjęć z wyjazdu, a dokładniej pierwsza część tego przeglądu bo policzyłam i wyszło mi PRAWIE 180 ZDJĘĆ. Ja nie wiem jak to opiszę. Już dziś jest ich sporo więc możecie sobie kicną po jakąś herbatkę, czy coś do jedzenia.



Pewnie pierwsze pytanie jakie padnie to gdzie byłam że jest tyle zdjęć. Otóż byłam w miejscowości Prigradica, na wyspie Korčiula w Chorwacji. I jechaliśmy samochodem, całą podróż do Splitu (miasto z portem w Chorwacji)...

Split - Chorwacja. Godzina 5.30 (nad ranem oczywiście)

...trwała około 18/19 godzin, coś takiego. Potem dodatkowo płynęliśmy 3 godziny takim promem...

...bo jak wspominałam byłam na wyspie.

I po tem jeszcze kilka minut drogi do samej Prigradicy. Ale dość o podróży przejdźmy do koników ^^. Towarzyszyło mi.. dziewi...dziesięć modeli. W tym jeden TR'ad który zajął pół plecaka ale to jest mało ważne. Podczas 10 dni pobytu powstało 5 sesji w 6 miejscach. Dziś przyjrzymy się 3 miejscom w kolejnej części 3 pozostałym. A więc zaczniemy od szalonej sesji o której wspomniałam w tytule. Tak na serio robiłam konią zdjęcia na balustradzie 2 piętra nad ziemią, serce mi przy nich waliło ale było warto.

Na zdjęciu: kuc Dartmoor CollectA (88604)
Nie wiem jak wy ale ja nie dawno pokachałm ten model na nowo. Mały i dynamiczny, nad morze idealny.
Chociaż wolę go z tego profila hah.
Na zdjęciu: koń fiordzki CollectA (88632)
Mirakel też się zabrał, i wrócił z lekko krzywą nóżką ale sytuacja już opanowana.
Czy tylko dla mnie wygląda on na tym zdjęciu jak by coś żuł?
Bardzo spodobał mi się on w takiej pozie. 
Na zdjęciu: źrebak pintabian schleich (13839)

Coraz bardziej podoba mi się ten maluch i zdjęcia z nim też.

Zwłaszcza to powyżej.
Na zdjęciu: koń andaluzyjski schleich (13821)

Ten koń jest moim zdaniem tak fotogeniczny, że aż nie mam porównania.
Pięknie wpasowuje się w takie klimaty egzotyczne, w sumie u mnie nawet nazywa się Kokos. To chyba jakieś przeznaczenie :,-).
Na zdjęciu: koń bashkir curly collectA (88780)

Tej panienki zabraknąć nie mogło. 
Teraz zauważyłam że jej łaty są aż tak mocno cieniowane...
...i że jej kopytka są już tak mocno zdarte (●__●).
Na zdjęciu: haflinger schleich (13812)

I jest "koń prawie na gapę" złapana w dzień przed wyjazdem wraz z rzędem skokowym, (o którym trochę później) spisała się naprawdę dobrze.
Na zdjęciu: klacz connemara na 70-lecie breyer 

Takie dwa zdjęcia Mexi, ale tam gdzie Mexicana tam i...
Na zdjęciu: Justify breyer (9302)
..Justify! Tak, jestem wariatką stawiając tak nie stabilny model na balustradzie... ale zdjęcie jest naprawdę ładne. 
(Gdyby się przewrócił prawdopodobnie spadł by tam...
Gdyby co ta balustrada niżej jest z 1 piętra)

Na zdjęciu: kuc connemara schleich (13863)
Dzięki temu wyjazdu przekonałam się w 100% do niej.

Zwłaszcza za taką pozycję.
Na zdjęciu: breyer Traditional Catch Me (1806)
Tiak, TR'ada też tam wsadziłam...

Kolejne zdjęcia były robione o inne porze i 3 dni po tamtych. Chodziło mi głównie o ładne pokazanie rzędu skokowego który zabrałam. 
Czaprak zrobiłam ja, a siodło i ogłowie jest od firmy schleich.
To by było piękne gdyby nie ta popręg, i trochę "latająca wodza".

Rząd był przywieziony głównie dla Lusi (klacz haflinger schleich).. ale skoro miałam inne modele to tym co najlepiej w nim było też pstrykam kilka fotek.
Tu zbliżenie poprzedniego zdjęcia.
I jeszcze takie od boku które, trochę nie wiedzieć czemu bardzo mi się podoba.

Latające wodze ;-;.


Wzięło mnie na takie zbliżenie. Wygląda to fajnie ale pasek od ogłowia się lekko skrzywił i szkoda że popręg jest od tej strony z "ząbkami"
Tutaj przyciskami nogi podczas dodawania praw autorskich...

...a tu z kolei przyciełam tak że widać tylko ogłowie. Takie zabawy z programem :).


Kolejne miejsce to zdjęcia z pod drzew oliwek. Robione w ostatni dzień pobytu. (Telefon pomieszał mi kolejności)
Tutaj strona bez grzywy...
...a tu z grzywą. Która podoba wam się bardziej?
Słońce wpadło w kadr.

Tak dziwnie się ten koń przechylił na tym zdjęciu.
Znowu słoneczko się "wepchło" (◕ᴗ◕✿).





Naprawdę bardzo polubię się z tym kucykiem..

To jest zrobione trochę za wysoko.

A ostrość gdzie poszła? ʕ·ᴥ·ʔ


Muszę przyznać że fajnie wpadło tu w kadr słoneczko. A nawet tego nie zauważyłam kiedy je robiłam.
Tutaj jest lekko edytowanie zdjęcie bo było dość ciemne, takie bez edycji jest...

...tu powyżej.


I to jest moim zdecydowanym faworytem "z pod oliwek".


I zdjęcia z ostatniego miejsca na dziś. Czyli ze skał, na kamiennej plaży, na którą "udamy się" w następnym poście.
5 zdjęć, 2 modeli bo inne tam stać nie chciały.
Nie mam pojęcie co to za roślinki ale przy modelach (może nie realistycznie) nawet fajnie wyglądają.

Znalazłam nawet "jaskinię" która spodobała się Mirakelowi (◍•ᴗ•◍)❤.
   

Na dziś to już wszystkie zdjęcia. Druga część pojawi się (mam nadzieję) po jutrze. Jeśli jeszcze kto kolejek tu wytrzymał to dziękuję za przeczytanie, i do napisania w kolejnej części. 

Edit:
Druga część już jest jeśli jesteś ciekawy zapraszam! Klik!

Komentarze

  1. Tak żeby było zabawniej, też miałam w tym roku jechać do Chorwacji! Haha, no ale mi nie wyszło, więc przynajmniej sobie popatrzę na zdjęcia u Ciebie ^^ A zdjęć faktycznie jest sporo, ale to dobrze, jest z czego wybierać i co oglądać :D
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O, to szkoda że nie wyszło. Ale też jest dużo do obróbki, dodawania praw autorskich i opisywania. Ale coś za coś hah.
      Pozdrawiam również

      Usuń
  2. Dziś wpadłam tylko powiedzieć, że śliczne zdjęcia i już lecę oglądać drugą część! <3

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Żyję! Powrót? - Nowy Custom

Zapowiedzi Schleich 2024 - Doczekaliśmy się!

Przegląd zdjęć marzec-wrzesień 2023