Zapowiedzi Schleich 2024 - Doczekaliśmy się!

Witam wszystkich!
Doszukałam się jeszcze w tym tygodniu (zresztą pewnie nie pierwsza) na YouTube zapowiedzi modeli Schleich na rok 2024, więc postanowiłam puścić je dalej. Poza tym ja i mój czas wolny są bardzo zadowoleni z oceniania nowych plastikowych zamiast opisywania czy obrabiania innych zdjęć x).
Na wstępie powiem jeszcze, że „douczałam się” wczoraj jakie Schleichy wyszły w ogóle w tym roku. Strasznie mieszają mi się z CollectA, a dodatkowo na rok, może mniej totalnie usnęłam w modelarstwie.
Dopiero po tych wyszukiwanych zrozumiałam skąd taka fala krytyki na tą firmę i tak obiecujące opinie o tegorocznych zapowiedziach.
Ale ale zajmijmy się już nowościami.

Jak zobaczyłam go pierwszy raz, miałam bardzo mieszane uczucia. Teraz jak patrzę na niego któryś raz, uważam, że może być to dość obiecujący model. Jego odmianka jest bardzo urzekająca, a maść nie wydaje się kosmicznie kara, a raczej kara rabicano? Nie wiem. Zresztą przypomina mi Omege Fahim od Breyer. Potrzebowałabym dokładniejszych zdjęć, ale raczej nie kusi mnie, aby go kupić.
Kolejny arabek tym razem jednak klacz. Powiem w prost- nie, podoba mi się. Wygląda jak arab to już coś, ale proporcje (chodź, nie jestem żadnym fachowcem, zaznaczam) nie zbyt mi odpowiadają. Blond grzywa też może serio być blond jak u znanej nam lipicanki z zestawu z boksem. Jedynie pyszczek jest uroczy hah.

Do kompletu mamy także źrebaczka arabskiego. Strasznie celuje mi on w styl CollectA. A oprócz tego wydaje mi się, że nóżki są zbyt masywne i obawiałabym się tego, jak finalnie, będzie prezentować się maść.

Ogier Mangalarga, nie znam tej rasy tak szczerze, jednak model jest przyjemny dla oka. Jedyne co mi tu nie pasuje to to, w jakiej pozycji jest grzywa. Wygląda jakby była rozwiewana przez wiatr, pomimo że konik ukazany jest w dość spokojnej pozycji.

Chwila pauzy, ponieważ specjalnie ułożyłam zdjęcia w sposób gdzie, możemy je podzielić na: wyrzeźbione przez nieznanych nam pracowników schleich (wszystkie powyżej), oraz wyrzeźbione przez Sammytastisch (klik!), która jak deklaruje nam w komentarzach, jest autorką modeli załączonych poniżej. Ja osobiście o twórczyni nie słyszałam, dlatego powyżej znajdziecie link do jej kanału YouTube. 

Więc skoro znamy już nawet osobę stojącą za stworzeniem figurek, przyjrzyjmy się im bo to bardziej obiecująca gromada.


Klaczka rasy perszeron, określiłabym ją jako taką kluseczkę (na korzyść). Nie wygląda jednak jak model na półkę". Grube nóżki, które mają twardo nałożoną czerń. Nie prezentują się najlepiej. Zawsze jednak można by rozważać ją jako ofiarę na customa...

Źrebak fryzyjski, nazwałabym go zwykły". Jest ładny i o wiele lepszy od jakichś poprzedników jednak jest jakiś taki obojętny XD. Nie umiem do końca tego nazwać - po prostu nie wyłania się na tle innych źrebaczków.
Ogier fryzyjski, on jest prze-pię-knyy. Osobiście rasa fryzyjska nie jest przeze mnie bardzo lubiana, ale on totalni mnie urzekł. Jego poza okazała grzywa i pęciny. Na pewno będę chciała, aby znalazł się u mnie.
Doczekałam się fiordów AAAA. Czuje się spełniona. Moje serduszko bardzo ciągnie do fiordów, zwłaszcza w modelarstwie i ja tu skacze z radości, w końcu wyszły nowe kucyki. Jednak wracając do samej kobyły, jej poza jest tak cudowna. Nie wiem, czy zauważyliście, ale fiordy są najczęściej (zawsze) przedstawione w stój (Schleich 2001, Schleich 2001, Schleich 2014, Schleich 2014, Schleich 2014, CollctA 2013, Safari 2017, Mojo 2012) wyjątek stanowił tu Breyer (1996, 2023) ewentualnie źrebaczki CollectA (2013) czy na upartego wymieniony wyżej mojo.


Oprócz tego, czy wy wiedziecie tę fryzurę? Ten półksiężyc z serduszkami - piękny. Całościowo wygląda nieco bajkowo to prawda, ale jak można się domyśleć - na 100% ją kupię.
Wałaszek do pary :D. Tak, w pozycji stój XD. Jednak wygląda na bardzo zainteresowanego i dumnego. Najbardziej ciekawi mnie jego maść, ponieważ wydaje się idąca w ciemniejsze tony, prawie pomarańczowe, a nie piaskowożółte. On oczywiście w miarę możliwości również wpadnie w moje łapki hah.
Bryczka/kareta weselna, jak to mówią czego to ludzie nie wymyślą". Pomysł dość ciekawy, ale mamy wąski zakres informacji. Na obecną chwilę dostępne jest tylko zdjęcie opakowania.

Przyglądając się samemu modelowi, czyli w sumie jednej z ciekawszych jak nie najciekawszych elementów, wydaje się ona naprawdę przyzwoita.

Dostępny będzie jeszcze okrojony zestaw Princess & Torii. Nie dodawałam zdjęcia, ponieważ model i jeździec wyglądają tak samo, jak ostatnio. Zainteresowani jednak mogą znaleźć zdjęcia w filmikach podlinkowanych na końcu postu ^^.

Oprócz tego ze zwierzaków wychodzących poza tematy koniki, w oczy rzuciło mi się kilka innych modeli.
Czy on nie jest uroczy? Myślę nawet, że pokuszę się, aby go kupić. Od razu, gdy zobaczyłam, skojarzył mi się z Maxem z Małej Syrenki" Disneya, no nie zaprzeczycie, że nie są podobni c:.
Max
Trio owieczek, które wyglądają jak jakieś przytulanki. Można nadać im jakieś rymowane imiona czy po prostu porobić fajne zdjęcia. Trzy to już całkiem sporo haha. Wyglądają razem bardzo uroczo.

Króliki od Schleich są bardzo malutkie, ale chciałam tylko pokazać jak promiennie i przyjaźnie on wygląda. Cukiereczek taki.

Oczywiście są jeszcze inne nowości (krowy, dinozaury, jednorożce etc.). Nie wrzucałam tu totalnie wszystkiego, ponieważ blog poświęcony jest tylko plastikowym konikom i sama też nie umiem ocenić czegoś, czego, w sumie nie znam XD. 

Podsumowując, jestem (prawie w pełni) dumna ze schleicha, cieszę się, że jakkolwiek nas posłuchali i postarali się poprawić. Oby tak dalej!

Kolejny post będzie najprawdopodobniej przeglądem przyzwoitych zdjęć, jakie udało mi się zrobić przez czas nieobecności. Kiedy się on pojawi? Nie wiem, ale ze szkołą sobie jeszcze radze więc postaram się niedługo :D! Na pewno będze to krócej niż miesiąc, jak zdarzyło się teraz.

Dziękuje każdemu za przeczytanie, zachęcam, abyście wyrazili swoją opinię o Schleichach 2024 w komentarzach! 

Do następnego <3!



Linki do filmów z których pochodzą zdjęcia oraz komentarze:
"First pictures of Schleich 2024"      

Komentarze

  1. Swoją opinię na temat modeli wyrażę w skrócie, bo chciałabym też powiedzieć nieco więcej w poście u mnie :p
    Araby: ogier będzie mój, chyba, że na żywo prezentuje się gorzej, klacz ma ciekawy pysk, źrebak jest cudowny!
    Mangalarga: super forma, ładna maść i poza, jestem pod wielkim wrażeniem i chcę go!
    Percheron: ciekawa prezentacja, ale coś nie leży mi w klacie.
    Fryzy: źrebak ma płaski łeb, poza tym fajny. Nie mam ani jednego fryza w kolekcji, ogier prezentuje się świetnie, więc mam nadzieje, że mnie nie zawiedzie i za kilka miesięcy pojawi się w BM.
    Fiordy: mój największy zawód, okropna rzeźba tułowia i nóg, o ilr tył przejdzie, tak przodu nie akceptuję, może w realu będą lepsze? Ładne głowy i szyje. Plus za fryzury.
    Kareta ślubna: podoba mi się pomysł na taki zestaw. Konik mi się nie podoba, może w innej maści?
    Pies: piękny
    Owce: urocze
    Królik: uroczy
    Podobnie jak ty jestem miło zaskoczona postępem firmy, bo modele na 2024 zapowiadają się czadowo!
    Pozderki!

    OdpowiedzUsuń
  2. Kurcze, muszę przyznać, że jestem całkiem miło zaskoczona tymi nowymi modelami. Szczególnie spodobał mi się ogier fryzyjski i arabski oraz owieczki, ale chciałabym zobaczyc więcej zdjęć tych modeli, bo z tej perspektywy mogą się wydawać fajne, ale z innej już klops może być.
    Pozdrawiam serdecznie!

    https://thewindwood.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Cóż, do koni ze schleich nie wrócę. Wykonanie takie sobie, choć pomysły ciekawe - choćby ta serduszkowa grzywa u fiorda. Widziałam kiedyś fotę żywego przedstawiciela tej rasy w takiej fryzurze i robił wrażenie!
    Kurczę - chyba przypadkiem znalazłam idealny model na portret mojego świętej pamięci psiaka. Ten bobtail pasuje jak ulał! Dzięki za podrzucenie foty także tego zwierza :D pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Żyję! Powrót? - Nowy Custom

Przegląd zdjęć marzec-wrzesień 2023